Tomasz Sekielski zdobył prestiżową nagrodę GRAND PRESS za reportaż
„Zabójcy marzeń”, który TVP1 wyemitował w programie „Po prostu” 25 lutego 2014 r. Sekielski zajął też bardzo wysokie czwarte miejsce w kategorii „Dziennikarz roku”, na którego głosują wszystkie redakcje w Polsce (wygrał tę prestiżową kategorię Piotr Andrusieczko za znakomite relacje z Ukrainy, współpracujący też m.in. z TVP INFO).
O najwyższe laury walczyli również reporterzy Telewizji Polskiej w kategorii „Reportaż telewizyjny”, plasując się ostatecznie w wąskim gronie finalistów. Są to:
Izolda Czmok-Nowak („Magazyn Ekspresu Reporterów” TVP2) za reportaż „Jedno życie” i Inka Bogucka-Zawiślak („Magazyn Ekspresu Reporterów” TVP2) za reportaż „Powiedzieć tak. Historia modelki ocalonej z piekła”.
Z kolei do finału kategorii „Publicystyka” trafiła
„Hala odlotów. Powstanie warszawskie – pamięć, mit, popkultura” emitowana w TVP Kultura – pasjonująca debata autorstwa Katarzyny Janowskiej, Marzeny Podgórskiej i Krzysztofa Olesińskiego, w której dociekano, czy multimedia, współczesne kino i nowoczesne muzea przekazują młodym prawdę o powstaniu warszawskim, czy raczej popkulturowo zakłamują jego klęskę.
W kategorii „Dziennikarstwo śledcze” do ścisłego finału trafił reportaż
„Ubój rytualny” z programu „Po prostu” w TVP1, w którym
Endy Gęsina-Torres próbuje prześledzić, w jaki sposób na targ w Jerozolimie trafia koszerne mięso z Polski, mimo że ubój rytualny jest u nas zakazany.
Tomasz Sekielski jest autorem programu „Po prostu” emitowanego w TVP1, jedynego w polskiej telewizji programu reportażowego, który w całości poświęcony jest międzynarodowej tematyce społeczno-politycznej. Każdy 40-minutowy odcinek programu to film dokumentalny, w którym stara się w wyczerpujący i przystępny sposób pokazać opisywane problemy. Zagadnienia reportaży są zróżnicowane, od wojny szpiegów w Estonii, poprzez głośną sprawę zabójstwa najbogatszej mieszkanki Księstwa Monako, masakrę Ukraińców na Majdanie, aż po fundamentalizm Islamski w Niemczech. Wieloletnie doświadczenie telewizyjne pozwala mu na umiejętną narrację nie tylko w wymiarze merytorycznym, ale także wizualnym.
Reportaż „Zabójcy marzeń” to bolesna podróż do rodzin osób poległych na Majdanie. Autor rozmawiał nie tylko z uczestnikami po opozycyjnej stronie barykady, ale udzielił głosu również milicjantom. Dziennikarska relacja opiera się na historiach 22-letniego Aleksandra i 32-letniego Witalija, którzy ruszyli na Majdan, by walczyć o demokratyczną Ukrainę. Zapłacili za to najwyższą cenę — zostali zastrzeleni przez snajperów podczas starć w Kijowie. Dziennikarz towarzyszył ich rodzinom w najcięższych chwilach — podczas rozpoznania ciał i pogrzebów. Kamera zaglądała do prawosławnej cerkwi, towarzyszy lokalnej społeczności podczas ostatniego pożegnania na cmentarzu. Tragiczne wydarzenia, do jakich doszło w Kijowie nabierają dzięki temu ludzkiego wymiaru.
Centrum Informacji TVP