Nagrody „Kryształ TV Polonia 2007” wręczone zostały podczas uroczystej ceremonii wręczenia nagród w której uczestniczyli: przewodnicząca Rady Programowej TV Polonia, posłanka Joanna Fabisiak, sekretarz stanu MSZ Jan Borkowski, członek Zarządu TVP Sławomir Siwek, dyrektor Programu Satelitarnego TV Polonia Agnieszka Romaszewska-Guzy, zastępca dyrektora TV Polonia Bogdan Milczarek oraz członkowie Rady Programowej TV Polonia.

Rada Programowa TV Polonia przyznaje coroczną Nagrodę „Kryształ TV Polonia” za najlepszy program roku ubiegłego. Laureatami nagrody zostają autorzy programu, który jest realizowany i emitowany przez TV Polonia i zdaniem Rady w danym roku najlepiej wypełnił misję nadawcy publicznego.

***

DZIKA POLSKA

Joanna Łęska i Dorota Adamkiewicz – autorki programu Tomasz Michałowski – operator Tomasz Kłosowski i Marcin Kostrzyński - prowadzący

„Dzika Polska” to telewizyjna przygoda przyrodnicza. Do jej wspólnego przeżywania zapraszają widzów dwaj prowadzący - Marcin Kostrzyński i Tomasz Kłosowski – ludzie, którzy takie przygody przeżywają na co dzień. Z nimi odwiedzamy najdziksze zakątki Polski, będące przyrodniczą wizytówką naszego kraju. Ale program nie ogranicza się tylko do miejsc znanych i popularnych. Pokazuje, że dzikim uroczyskiem może być nie tylko Puszcza Białowieska, czy Jezioro Łuknajno, uznane za światowy rezerwat biosfery, ale także stary Cmentarz Powązkowski, gdzie gniazduje wiele ptaków, gmach w centrum Warszawy będący domostwem sokołów wędrownych, ruiny zamczyska zamieszkane przez wiele zwierząt. Program tropi dzikość w przeróżnych jej przejawach. „Dzika Polska” to wędrująca encyklopedia o naszej przyrodzie i o tym, co z jej dzikości pozostawimy dla potomnych. W Polsce można znaleźć niemal wszystko: od gór o charakterze alpejskim, przez szerokie plaże, czyste jeziora, pierwotne lasy, nieuregulowane rzeki i największe mokradła. Polska przyroda na tle przyrody Europy ma szczególną wartość, bo tak wszechstronnie reprezentuje świat istot żywych całego kontynentu. Jest mniej przekształcona i mniej zniszczona, dlatego ludzie przyjeżdżający do nas natychmiast to zauważają. Wielu Anglikom czy Holendrom wcale nie spieszno zwiedzać Wawel, Malbork czy podziwiać gdańską Starówkę. Wolą godzinami przesiadywać pod podlaską wierzbą, bo gnieżdżą się w jej dziupli kolorowe kraski, tkwić w zmyślnie uszytych namiotach w dolinie górnej Narwi, gdyż obfituje ona w rzadkie w Europie zachodniej ptaki błotne, czatować za pagórkami koło Sokółki, bo czasami wychodzą na nie dzikie żubry. W naszej przyrodzie można znaleźć egzotykę, chociaż my skłonni jesteśmy szukać jej w Kenii, czy nad Amazonką, nie widząc jej za rodzimym płotem.