Ma bogate doświadczenie telewizyjne. Jako dyrektor TVP 1 (w latach 2006-8) zaakceptowała do produkcji m.in. filmy „Katyń” i „Generał Nil”, „Jutro idziemy do kina” (z którego rozwinęła się seria „Czas honoru”), a także takie hity serialowe jak „Ranczo” „Blondynka” oraz „Ojciec Mateusz”.
Kiedy Małgorzata Raczyńska-Weinsberg kierowała TVP 1, w paśmie Teatru Telewizji emitowano wyprodukowane docu dramy m.in.: „Śmierć rotmistrza Pileckiego” (1,7 mln widzów, 11,9 udz.) czy „Inka” (1,5 mln widzów, 9,9 proc. udziałów). Pokazywano także zagraniczne spektakle teatralne, które oglądało blisko 1,5 mln widzów.
Wśród emitowanych programów o najwyższych udziałach były: II i III sezon serialu „Ranczo”, które średnio oglądało ponad 6 mln widzów a udz. w grupie 4+ wynosiły ponad 41 proc. Świetnym pomysłem programowym okazał się też skierowany do produkcji za czasów dyrektor Raczyńskiej serial „Blondynka”. Premierowy sezon w 2010 r. widziało ponad 4 mln widzów, a udziały w grupie 4+ przekraczały 30 proc.
W latach 2006-2008 TVP1 miała doskonałe wyniki oglądalności. Średnie udziały w rynku plasowały się na poziomie ponad 23 proc. w grupie 4+. Wśród dwudziestu najlepiej oglądanych programów, emitowanych w okresie od maja 2006 do czerwca 2008 (bez grudnia 2006), aż sześć było pokazywanych w TVP1. Natomiast flagowy program informacyjny notował nawet ponad 8 mln widownię przy udz. 50,7 proc.
Warto dodać, że przychody z reklam i sponsoringu systematycznie rosły. W 2006 r. były one wyższe o ponad 31 mln zł. niż w 2005 r. (+5%). W 2008 różnica w porównaniu do danych sprzed trzech lat wyniosła blisko 200 mln zł. więcej (+34%).