Szósty etap, jeden z dwóch najtrudniejszych w tegorocznym Tour de Pologne, rozpoczął się przed Hotelem Mercure Kasprowy w Zakopanem. Zawodnicy mieli do pokonania 160 kilometrów, w tym pięć 29-kilometrowych rund. Na trasie znalazło się aż sześć Górskich Premii TAURON pierwszej kategorii, a także trzy Lotne Premie LOTTO. Wczorajszy etap wygrał Jonas Vingegaard (Team Jumbo – Visma).

– To fantastyczny dzień, jestem bardzo szczęśliwy i dumny z tego zwycięstwa. Jednak cały czas nie możemy zapomnieć, o tym co się stało podczas wyścigu. Myślimy o rodzinie Bjorga, jego przyjaciołach, kolegach z drużyny. To bardzo ciężkie. Jutro postaram się utrzymać koszulkę. Nie czuję na sobie presji, jestem młodym kolarzem, ale na pewno będę walczył - powiedział zwycięzca.

Podczas 7. etapu Tour de Pologne kolarze będą mieli do pokonania trasę o długości 153 km. Czesław Lang Dyrektor Generalny Tour de Pologne uważa, że to "królewski" etap tej edycji Tour de Pologne. Kolarze mają do przejechania dobrze znaną trasę wokół Bukowiny Tatrzańskiej, wyglądającą w tym roku trochę inaczej niż w poprzednich. Legendarny, bardzo ciężki podjazd pod Gliczarów (fragmentami nachylenie ponad 20 procent) kolarze pokonają dwukrotnie, ale po drugim przejeździe do mety pozostanie aż 47 kilometrów. Trzykrotnie kolarze będą wspinać się pod inny trudny podjazd – ścianę Harnaś. O losach wyścigu może jednak zdecydować dopiero krótki podjazd prowadzący do mety.

Średnio czwartkowe zmagania kolarzy wg MOR obejrzało 756 tys. widzów. W minucie najwyższej oglądalności w TVP1 imprezą kolarską zainteresował się 1 mln widzów. Wg Nielsen Audience Measuremen transmisję obejrzało średnio 696 tys. widzów w TVP1.

*Model Oglądalności Rzeczywistej

Plan transmisji:
9 sierpnia – 7. Etap
TVP1: 14:00-14:50 i 15:25-16:45
TVP Sport: 11:50-12:15 i 12:30-16:50