Nie przeszkadza to jednak niektórym redakcjom, żyjącym z (wciąż bezkarnych w naszym kraju) fake newsów - w kreowaniu niechlujnych bredni i kłamliwego obrazu Telewizji Polskiej. Kuriozum jest robienie przez te redakcje sensacji ze złożonego przez NIK zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa, gdy celowo pomija się fakt, że dotyczy ono oferenta TVP, który w postępowaniu przetargowym miał złożyć nierzetelne oświadczenie o posiadaniu doświadczenia i poświadczające nieprawdę referencji, sugerując tym samym, że owe nieprawidłowości dotyczą TVP, a nie oferenta.
Podobnie niedorzeczne jest wskazywanie na rzekome koszty podróży służbowych Prezesa Jacka Kurskiego, posługując się łącznymi danymi z lat 2014-2019 czyli dotyczącymi trzech! kolejnych prezesów TVP: Juliusza Brauna, Janusza Daszczyńskiego i Jacka Kurskiego.
Telewizja Polska oczekuje natychmiastowego sprostowania nieprawdy, a w przyszłości życzy czytania ze zrozumieniem, zarówno raportów NIK jak i wszelkich innych form występowania słowa pisanego.