Teo Tomczuk, 14 lutego, podczas finałowego koncertu polskich kwalifikacji do 69. Konkursu Piosenki Eurowizji 2025 wykona piosenkę pt. „Immortal”. Telewizja Polska dopuściła artystę do udziału w koncercie finałowym, po konsultacji z Komisją Kwalifikacyjną.
Teo zawsze chciał reprezentować Polskę na Eurowizji, ale jego droga przez kwalifikacje do udziału w koncercie finałowym nie była łatwa. Choć urodził się w Polsce, w wieku 12 lat stracił polskie obywatelstwo z powodów formalnych – mieszkał wtedy z rodzicami w Norwegii, gdzie obowiązujące przepisy miały wpływ na jego status. Teo popełnił błąd, źle odczytując zapis Regulaminu o wymogu posiadania polskiego obywatelstwa już podczas samego zgłoszenia się do preselekcji. Podczas przesłuchań na żywo przyznał się, że nadal go nie posiada chociaż od wielu miesięcy jest objęty procedurą przywrócenia polskiego obywatelstwa. Z tego powodu, pomimo szans na finałową 10-tkę, nie został objęty dalszymi pracami Komisji. Ostatecznie obywatelstwo zostało mu przyznane przez Prezydenta RP 16 stycznia 2025 – i to był kluczowy moment, który otworzył artyście drzwi do udziału w Wielkim Finale.
Telewizja Polska, mając zgodnie z Regulaminem Krajowych Preselekcji możliwość przyznania tzw. „karty uczestnictwa”, dała Teo szansę dołączenia do grona finalistów po konsultacjach z Członkiniami i Członkami Komisji. Teo wrócił do Polski. Chce reprezentować Polskę. 14 lutego usłyszymy jego utwór „Immortal” na scenie finałowego koncertu.
W Wielkim Finale wystąpi 11 artystów - otworzy je grupa Chrust, a jako ostatni zaśpiewa Dominik Dudek. Czy Teo spełni swoje marzenie i pojedzie na Eurowizję? O tym przekonamy się już wkrótce!
Wywiad na żywo z Teo na instagramowym profilu Bądźmy Razem. TVP już dziś ok. 15:30