Wiem jednocześnie, że redaktor Szacki od dawna dysponuje dostępem do materiałów źródłowych i dlatego nazwisko autora przytaczanych fragmentów jest mu dobrze znane. W swojej publikacji dziennikarz „Gazety Wyborczej” dopuścił się zatem świadomej, drastycznej manipulacji, obliczonej na zdyskredytowanie mnie w oczach opinii publicznej.
W związku z tym, iż „Gazeta Wyborcza”, z którą od roku pozostaję w sporze sądowym, po raz kolejny, na podstawie sfałszowanych dowodów, nazywa mnie neonazistą, informuję, że przeciwko autorowi dzisiejszej publikacji wystąpię z powództwa karnego. Mam bowiem do czynienia z ponownym przypadkiem naruszenia moich dóbr osobistych - tym razem w kontekście zbliżającego się terminu rozprawy w procesie wytoczonym przeze mnie „Gazecie Wyborczej”.
Piotr Farfał