Przypisywanie „Wiadomościom” tego rodzaju intencji odbieramy jako działanie wybitnie złośliwe i tendencyjne, zwłaszcza w połączeniu z absurdalną insynuacją, iż ukrytym celem dziennikarzy TVP S.A. było „podwyższenie zysku z abonamentu”.
Materiał „Wiadomości” był próbą klasycznego żartu primaaprilisowego, wykorzystującego przemiany zachodzące obecnie na polskim rynku mediów elektronicznych. Kwestią gustu jest ocena, czy był to żart udany, na pewno jednak nadużyciem jest przypisywanie reporterom „Wiadomości” nieuczciwych intencji.
Chcę dodać, że – w przeciwieństwie do autorów artykułu w „Fakcie” – zespół „Wiadomości” nigdy nie deprecjonował swoich widzów - emerytów i rencistów - określając ich mianem „biednych, łatwowiernych ludzi”, dla których „odbiornik to jedyne okno na świat”. Tego rodzaju protekcjonalne zwroty akceptowane są, być może, w „Fakcie”, ale w TVP nie ma dla nich miejsca.
Aneta Wrona
Rzecznik Prasowy TVP S.A.