Pierwszą premierą nowego, obiecującego sezonu Teatru Telewizji będzie „Breakout” autorstwa Wojciecha Tomczyka w reżyserii Ewy Pytki. To współczesna szuka, napisana na zamówienie Telewizji Polskiej przez cenionego dramatopisarza, scenarzystę i producenta (ur. 12 kwietnia 1960 r.), zajmującego dziś w polskiej kulturze miejsce szczególne.
Kapituła honorowa nagrody „Platynowy Opornik” VII. Festiwalu Niepokorni, Niezłomni, Wyklęci (Gdynia 24 września 1915 r.) w uzasadnieniu decyzji o przyznaniu tego lauru Wojciechowi Tomczykowi stwierdziła, że „jego sztuki oraz scenariusze wyróżniają się doskonałym zakorzenieniem akcji w konkrecie polskiej rzeczywistości oraz specyficznym dystansem, ironią i – jak sam o sobie mówi w ślad za swym profesorem Zbigniewem Raszewskim – „konstruktywnym pesymizmem”. Kapituła wskazała jedno z najistotniejszych źródeł sukcesu literackiego Wojciecha Tomczyka, upatrując go w trudnej umiejętności opowiadania językiem zrozumiałym i atrakcyjnym dla bardzo szerokiej widowni o prawdach arcyważnych dla naszej narodowej wspólnoty. Ta umiejętność przesądziła – zdaniem krytyków - o powodzeniu głośnych sztuk teatralnych Tomczyka, takich jak „Wampir”, „Norymberga”, „Zaręczyny” i „Bezkrólewie” a także o doskonałym przyjęciu wielu seriali telewizyjnych – m.in. „Zaginiona”, „Oficer”, „Oficerowie” - w których w formule atrakcyjnego widowiska sensacyjnego odkrył i opisał patologie III RP. Za wielką zasługę Wojciecha Tomczyka uznano także podejmowanie przez niego tematów kluczowych dla przywracania pamięci historycznej i budowania polskiej tożsamości, m.in. w pamiętnym serialu „Sprawiedliwi” czy przejmującym widowisku Teatru TV „Inka. 1946” o losach Danuty Siedzikówny.
W psychologiczno-obyczajowej sztuce „Breakout” znaleźć można wszystkie walory warsztatu pisarskiego Wojciecha Tomczyka. Tekst utrzymany częściowo w konwencji realizmu magicznego przynosi nie tylko barwny obraz dzisiejszych postaw Polaków, oparty na konfrontacji ułomności typowych dla przybyszów z wielkiego miasta ze zdroworozsądkowymi mieszkańcami prowincji. Na pozornie banalnym tle widz odkryje tajemnicę, ironię, dowcip i czar. Na pytanie dziennikarki „Rzeczpospolitej”, o czym tak naprawdę jest ten utwór, Autor odpowiadał w tonacji lekko żartobliwej:
- Wyjaśnijmy od razu – nie o zespole Breakout. Opowiada o niecodziennych chwilach, które przytrafiają się każdemu – kiedy nasze życie wyskakuje z utartych kolein. Najbardziej podoba mi się tłumaczenie, że break-out oznacza ucieczkę z więzienia. W dzisiejszym świecie każdy z nas miewa takie break-outy, kiedy czas się zatrzymuje. To może być radosne czy dramatyczne doświadczenie albo, jak w sztuce: chwilowe odłączenie od cywilizacji. Awaria samochodu, telefonu, Internetu. Wyobraźmy sobie, że mamy dzień bez tego przetrwać. Co się dzieje? Katastrofa. Ale potem wszystko wraca do normy(…)
„Breakout” jest sztuką z elementami komediowymi, podnoszącą temat ważnych wyborów moralnych, dokonywanych przez dzisiejszych 20- 30 - i 40-latków. Jej akcja rozgrywa się w małym, prowincjonalnym, ale turystycznym miasteczku, gdzieś na Mazurach. Do domu kultury przyjeżdża na spotkanie autorskie Konrad Brzeski, znany pisarz – celebryta. Niestety psuje mu się sportowy samochód i musi pozostać na prowincji dłużej niż planował. Co wydarzy się w jego życiu i życiu spotkanych mieszkańców; w tym młodej dziewczyny z charakterem, która marzy o ucieczce do wielkiego świata? Jaki związek z pisarzem ma niestandardowy Mechanik, w którego ręce dostał się jego samochód?
– Ich role i życiowe zajęcia nie są do końca oczywiste – mówi zagadkowo Wojciech Tomczyk. – Łączy ich pewna tajemnica, której nie zdradzę przedwcześnie. Niech nikt jednak nie sądzi, że mechanik jest mniej znaczący niż pisarz. Jesteśmy cywilizacja po rewolucji technicznej i ludzie znający się na technice – nie oszukujmy się – imponują wszystkim.
W premierowym pokazie sztuki Tomczyka niepodważalnym walorem jest obsada, z Bartoszem Opanią, Zbigniewem Zamachowskim, Weroniką Nockowską, Barbarą Garstką, Józefem Pawłowskim, Natalią Skrzypek, Juliuszem Romanowskim oraz Markiem Niedźwieckim. Scenografia jest dziełem Katarzyny Sobańskiej i Marcela Sławińskiego, zdjęcia – Waldemara Szmidta, muzyka – Jakuba Grzegorka.
Spektakl Teatru TV powstał w koprodukcji z Narodowym Instytutem Audiowizualnym.
Mecenasem Teatru Telewizji jest PGNiG.