O tytuł Młodego Tancerza Roku walczyło 8 tancerzy w wieku 16-20 lat: Szymon Hawryszko, Weronika Sieczkarek, Bartłomiej Malarz, Patryk Kaczmarek, Alicja Kaczor, Paulina Bidzińska, Hanna Szychowicz i Pola Gonciarz.
Po występach indywidualnych i tańców grupowych Jury (Iwona Pasińska, dyrektor Polskiego Teatru Tańca – Baletu Poznańskiego, Maksim Woitiul – pierwszy solista Teatru Wielkiego- Opery Narodowej oraz Grzegorz Pańtak - współzałożyciel i wicedyrektor Kieleckiego Teatru Tańca) wskazało dwie osoby, które miały się zmierzyć w finałowym pojedynku: Hannę Szychowicz, która wcześniej zatańczyła do „Locked up” Hansa Zimmera we własnej, autorskiej choreografii, oraz Paulinę Bidzińską, która ujęła sędziów taneczną interpretacją „Diamentowego snu” Juliena Marchala do choreografii Anny Śmiganowskiej.
W finałowym pojedynku zwyciężyła Paulina Bidzińska. - Ten występ miał tytuł „Diamentowy sen”, i rzeczywiście byliśmy świadkami tańczącego diamentu - skomentowała przewodnicząca Jury Iwona Pasińska.
Laureatce statuetkę wręczyli prof. Piotr Gliński, Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Mateusz Matyszkowicz, Dyrektor TVP Kultura. Nagrodę Instytutu Muzyki i Tańca otrzymała Hanna Szychowiak, a Nagroda Narodowego Centrum Edukacji trafiła do Pauliny Bidzińskiej, zwyciężczyni całego konkursu. Nagrodę Przewodniczącej Jury Iwona Pasińska przekazała Bartłomiejowi Malarzowi, zaś wśród publiczności triumfowała Pola Gonciarz.
Pochodząca z Gliwic Paulina Bidzińska jest uczennicą IX klasy Ogólnokształcącej Szkoły Baletowej im. Ludomira Różyckiego w Bytomiu. Zajęła pierwsze miejsce w Ogólnopolskim Konkursie Tańca im. W. Wiesiołowskiego w Gdańsku w 2017 roku. Jest uczestniczką licznych warsztatów, takich jak ART IN MOTION MUNICH w Monachium, Impresje Chopinowskie w Gdańsku, letnia szkoła tańca współczesnego w Koszęcinie oraz praktyki sceniczne w Operze Śląskiej. Brała udział w megawidowisku „Peregrinus” z okazji dni papieskich w Spodku Katowice w 2015 roku oraz w Gali Baletowej w Ołomuńcu w 2016 roku. Uwielbia czytać książki i jeździć na rowerze, a gdyby nie zajęła się tańcem - jeździłaby konno. Często śnią jej się role, które chciałaby zatańczyć.