Wyprodukowany wspólnie z TVP1 film dokumentalny „Bracia” Wojciecha Staronia otrzymał nagrodę specjalną.
Ed Lachman został laureatem Złotej Żaby za zdjęcia do „Carol” Todda Haynesa. Srebrną Żabę odebrał
Sturla Brandt Grøvlen za „Barany. Islandzką opowieść” Grímura Hákonarsona, a Brązową Żabę dostał
Mátyás Erdély za „Syna Szawła” László Nemesa. W Konkursie Filmów Polskich tryumfował autor zdjęć Jerzy Zieliński oraz reżyser Michał Rogalski, twórcy Letniego przesilenia. Wszystkich laureatów można odnaleźć na stronie festiwalu – www.camerimage.pl
Nagrodę za Całokształt Twórczości otrzymał w tym roku dwukrotnie nagrodzony Oscarem autor zdjęć
Chris Menges (Pola śmierci oraz Misja Rolanda Joffé). Ten legendarny brytyjski autor zdjęć filmowych tworzy już od pięćdziesięciu lat i pracował z tak uznanymi twórcami jak Ken Loach (Kes), Neil Jordan (Michael Collins), Stephen Frears (Niewidoczni), Jim Sheridan (Bokser), Stephen Daldry (Lektor) czy Tommy Lee Jones (Trzy pogrzeby Melquiadesa Estrady).
Z kolei
Nagrodę dla Montażysty ze Szczególną Wrażliwością Wizualną odebrał Walter Murch, ikoniczny montażysta obrazu i dźwięku, laureat trzech Oscarów („Czas Apokalipsy” Francisa Forda Coppoli oraz „Angielski pacjent” Anthony'ego Minghelli). Murch to prawdziwy człowiek renesansu, bowiem przy okazji montowania (Rozmowa Francisa Forda Coppoli, THX 1138 George'a Lucasa, Uwierz w ducha Jerry'ego Zuckera), próbował także swoich sił w reżyserii, pisaniu scenariuszy oraz restauracji klasyków amerykańskiego kina (Dotyk zła Orsona Wellesa).
Irański reżyser
Madżid Madżidi oraz włoski autor zdjęć
Vittorio Storaro otrzymali
Nagrodę Camerimage dla Wybitnego Duetu Filmowców. Przedstawili jednocześnie festiwalowej publiczności film „Muhammad: The Messenger of God”, którego europejska premiera odbyła się właśnie w ramach
23. edycji Camerimage. Jest to pierwsza część planowanej trylogii, opowiadającej historię życia proroka Mahometa. Film pozwala poznać historię jego dzieciństwa, a także zrozumieć źródła religii muzułmańskiej i jej przesłanie, bazujące na tolerancji i umiłowaniu bliźniego.
Nagrodą za Wybitne Osiągnięcia w Kinie Dokumentalnym został uhonorowany
Marcel Łoziński, uznawany za jednego z najbardziej znamienitych polskich dokumentalistów. Łozińskiego interesowała zawsze jednostka uwikłana w otaczający ją świat oraz odnajdywanie człowieka w człowieku, często prowadzące do autorefleksji. Uczestnikom festiwalu pokazał między innymi nominowany do Oscara „89mm od Europy”, uhonorowane Europejską Nagrodą Filmową „Poste restante” oraz „Wszystko może się przytrafić”, „Żeby nie bolało” i „Tonię i jej dzieci”.
Festiwal Camerimage przyznał również w tym roku Nagrodę dla Scenografki ze Szczególną Wrażliwością Wizualną. Jej laureatka, trzykrotnie nominowana do Oscara
Eve Stewart (za „Topsy-Turvy” Mike'a Leigh oraz „Jak zostać królem” i „Les Misérables. Nędzników” Toma Hoopera), jest absolutną perfekcjonistką, której największymi zaletami były zawsze drobiazgowe przygotowanie do każdego projektu oraz umiejętność dostosowania się do posiadanego budżetu. Pracowała również przy „Rewolwerze” Guya Ritchie'ego oraz „Muppetach: Poza prawem” Jamesa Bobina.
Nagrodę Camerimage za Wybitne Osiągnięcia w Dziedzinie Wideoklipów otrzymał
Martin Coppen, wybitny twórców wideoklipów z ponad czterdziestoletnim doświadczeniem. Zaczynał karierę jako oświetleniowiec i jeździł w trasy z takimi zespołami i artystami jak Wings, David Bowie, Genesis, Phil Collins, Peter Gabriel i Eric Clapton. Jako autor zdjęć współpracował między innymi z Metallicą, Duran Duran, Marilynem Mansonem, 30 Seconds To Mars, Destiny’s Child oraz Lennym Kravitzem. Coppen poprowadził także seminarium z serii „Wideoklipy: Mistrzowie Prezentują”.
Pierwszą w historii Camerimage
Nagrodę dla Kostiumografki ze Szczególną Wrażliwością Wizualną odebrała
Sandy Powell, trzykrotna laureatka Oscara (za „Zakochanego Szekspira” Johna Maddena, „Aviatora” Martina Scorsese i „Młodą Wiktorię” Jean-Marca Vallée), wieloletnia współpracowniczka Todda Haynesa, Neila Jordana oraz Martina Scorsese. Projektowała kostiumy do „Wywiadu z wampirem” Neila Jordana, „Kopciuszka „Kennetha Branagha, „Wilka z Wall Street” Martina Scorsese oraz „Carol” Todda Haynesa, filmu startującego w Konkursie Głównym Camerimage 2015.
Nagrodą dla Producenta Telewizyjnego ze Szczególną Wrażliwością Wizualną, również pierwszym tego typu wyróżnieniem w historii Camerimage, został uhonorowany
Frank Spotnitz, legenda amerykańskiej oraz europejskiej telewizji. Współtwórca potęgi serialu „Z Archiwum X”, którego był współscenarzystą oraz współproducentem, już niedługo zadebiutuje w Amazon Prime ze swoją nową produkcją – w osadzonym w alternatywnej rzeczywistości „The Man in the High Castle” Niemcy i Japonia wygrały II wojnę światową i kontrolują również Stany Zjednoczone.
W trakcie 23. edycji Festiwalu
można było obejrzeć prawie 300 filmów, pilotów seriali oraz wideoklipów w kilkunastu sekcjach, w tym aż jedenastu prestiżowych konkursach, w których nagradzani są zarówno filmowcy uznani na arenie międzynarodowej, jak i debiutanci dopiero rozpoczynający swoją przygodę z kinem. Podczas
CAMERIMAGE odbyła się retrospektywa twórczości
Gunnara Fischera, szwedzkiego autora zdjęć, który współpracował z Ingmarem Bergmanem między innymi przy „Siódmej pieczęci” oraz „Tam, gdzie rosną poziomki”. Festiwal pokazał także Salto, absolutny klasyk polskiego kina nakręcony przez zmarłych niedawno autora zdjęć
Kurta Webera oraz reżysera
Tadeusza Konwickiego.
23. edycję Camerimage otworzyły dwa filmy – „Most szpiegów” Stevena Spielberga oraz „Dziewczyna z portretu” Toma Hoopera. Oba pokazy były oficjalnymi polskimi premierami. Pośród licznych pokazów specjalnych można było znaleźć takie produkcje jak „Nad morzem” Angeliny Jolie, „Spotlight” Thomasa McCarthy'ego, „Cosmos” Andrzeja Żuławskiego oraz „11 minut” Jerzego Skolimowskiego, który został wytypowany jako tegoroczny polski kandydat do Oscara. Na festiwalu odbył się także
Przegląd Kina Estońskiego oraz zostały pokazane dziesiątki produkcji z dosłownie całego świata.
Camerimage to nie tylko „kino gotowe” – to również możliwość nauczenia się korzystania z narzędzi, których zawodowcy na całym świecie używają w kreacji celuloidowych bądź cyfrowych rzeczywistości.
Nie wolno także zapominać o samych autorach zdjęć, artystach często niezauważanych przez popkulturę, którzy od lat licznie przybywają na
Camerimage, stając się prawdziwymi gwiazdami festiwalu. Wtórują im w tym także znamienici scenografowie, montażyści, aktorzy, reżyserzy, dokumentaliści, producenci, dźwiękowcy oraz przedstawiciele różnych form działalności filmowej.
Camerimage to wspaniała przygoda, na którą zapraszamy wszystkich zainteresowanych, młodych i starych, studentów i pracowników zawodów wszelakich, amatorów i zawodowców!