Nad stworzeniem stacji telewizyjnej pracowała grupa dziennikarzy z Polski i Białorusi pod kierownictwem Agnieszki Romaszewskiej-Guzy, która jest dyrektorem kanału od początku jego istnienia. W 2013 r. redakcja europejskiej edycji międzynarodowego czasopisma Reader's Digest uznała Agnieszkę Romaszewską-Guzy za „Europejczyka Roku”.
„Nasze możliwości są efektem tego jakie są możliwości zewnętrzne. Czy okaże się prawdą liberalizacja na Białorusi i relatywne otwarcie, które teraz ma miejsce. Jeśli tak, będziemy w stanie rozwinąć szereg projektów kulturalnych, związanych z historią i codziennym życiem ludzi. W mniejszym stopniu skierowanych na politykę. Cały czas będziemy się zajmować się jednak polityką międzynarodową. Białoruś ze znacznym impetem weszła na scenę międzynarodową. Tak się złożyła historia i my cały czas staramy informować obywateli Białorusi o tych sprawach.” – powiedziała Agnieszka Romaszewska-Guzy nawiązując do kryzysu na Ukrainie, który pośrednio także dotknął Białoruś.
Podczas mojego pobytu na Białorusi zauważyłam, że miejscowe media nie informują ludzi o polityce i robią to w sposób wręcz karykaturalny. Są jak kołysanka. A my powinniśmy informować ludzi o polityce, chociaż w polityce wewnętrznej obserwujemy pewien zastój. Jednak na zewnątrz Białorusi cały czas tworzy się historia, która się nie skończyła.” – dodała.
W ciągu 8 lat pracy Biełsat zgromadził też imponujące archiwum rozmów z ciekawymi ludźmi, dziennikarze stacji odwiedzili setki miejsc na całym świecie i opowiedzieli niezliczoną ilość historii. Filmoteka Biełsatu wzbogaciła się w tym czasie o ponad 200 filmów dokumentalnych i obszernych reportaży. Wiele z nich nagrodzono na prestiżowych festiwalach filmowych.
Film „Goście” Andreja Kuciły uznano za najlepszy film dokumentalny tegorocznego festiwalu „Listopad” w Mińsku; dokumentalny film Biełsatu „Amerykanka. All included” została najlepszym filmem Szczecińskiego Europejskiego Festiwalu Filmowego; obraz Andreja Kuciły „Swoje miejsce” zdobył Grand Prix na 21. Międzynarodowym Festiwalu Telewizji Lokalnych w Koszycach i brązowy medal 19. Festiwalu Kina Dokumentalnego w Poznaniu.
Aresztowania, wysokie grzywny, rewizje, przesłuchania. Zniszczony sprzęt i włamanie do mińskiego biura Biełsatu – to „nagrody”, które w ciągu 8 lat otrzymują nasi współpracownicy od białoruskich władz. Mimo ogromnej presji w Biełsacie pracuje ponad 200 osób – na Białorusi i poza jej granicami.
(JB)