Film opowiada o życiu Sergiusza Niczyporuka, podlaskiego Białorusina, który przeszedł drogę od ideowego komunisty do działacza Solidarności i słuchacza prawosławnego seminarium duchownego, by stać się odnoszącym sukcesy biznesmenem.
Jego życie naznaczyła trauma – pochodzi ze wsi, która po wojnie padła ofiarą pogromu dokonanego przez żołnierzy antykomunistycznego podziemia. Podczas tej akcji zginęła część rodziny Niczyporuka.
Zdaniem reżysera, życie głównego bohatera dokumentu dobrze oddaje losy białoruskiej mniejszości w Polsce. Wcześniej dokument był nagradzany na festiwalach filmowych w Kijowie, Dniepropietrowsku (Ukraina), Moskwie i Obninsku (Rosja).