„Człowiek Boga” to opowieść o losach ks. Władysława Bukowińskiego (1904 - 1974), który był więziony w sowieckich łagrach i więzieniach przez 13 lat. Potajemnie odprawiał msze św., spowiadał, nauczał o Bogu. Był zdradzany, a jednak pokonał w sobie niechęć i nienawiść wobec tych, przez których cierpiał. Jego odwagę i poświęcenie podziwiał kard. Karol Wojtyła. Dokument realizowany był w Polsce, na Ukrainie i w Kazachstanie. W filmie występują świadkowie działalności tego niezwykłego kapłana.
Ten prestiżowy festiwal odbywa się w Rzymie pod patronatem Papieskiej Rady do spraw Kultury. Nagrody festiwalu nazywane są Oscarami Watykanu, wręczane są w formie statuetki srebrnej ryby, symbolu chrześcijaństwa.
Do finału zakwalifikowały się również filmy ze Stanów Zjednoczonych, Filipin, Francji, Hiszpanii, Włoch, Niemiec, Belgii. Dokument „Człowiek Boga” jest jedynym filmem z tej części Europy, który znalazł się w finale festiwalu.
Gala finałowa odbędzie się 30 listopada się w Rzymie z udziałem wyjątkowych osobistości – kardynałów, reżyserów, dziennikarzy, ludzi kultury i twórców docenionych filmów.
Rok temu na tym festiwalu, inny film autorstwa Krzysztofa Tadeja pt. „Życia nie można zmarnować” o polskich zakonnikach zamordowanych w Peru wygrał w kategorii „najlepszy film”.