Komisja Etyki TVP otrzymała pisma Pana Pawła Osika, pełnomocnika działającego w imieniu Pani Marii Kimizuki, z dnia 20 oraz 28 lutego 2019 r. dotyczące materiału dziennikarskiego autorstwa Anny Sarzyńskiej na temat praktyk stosowanych przez nieuczciwą bioenergoterapeutkę, wyemitowanego w programach: „Alarm” TVP1 w dniu 30.01.2019 r. oraz „Pytanie na śniadanie” TVP2 w dniu 8.02.2019 roku. Pełnomocnik Skarżącej skierował „Żądanie opublikowania sprostowania oraz żądanie przeproszenia w związku z naruszeniem dóbr osobistych”. Ponadto napisał, że: „(…) mając na względzie opublikowanie nieprawdziwych oraz niesprawdzonych informacji przez dziennikarzy telewizji publicznej, prosimy o zbadanie sprawy pod kątem uchybienia etyce oraz godności zawodu dziennikarza (…)”.
W związku z tym Komisja Etyki Telewizji Polskiej wdrożyła postępowanie wyjaśniające, w którego ramach:
• zapoznała się z pismami Pana Pawła Osika – pełnomocnika Pani Marii Kimizuki z dnia 20 oraz 28 lutego 2019 r.;
• obejrzała materiały wyemitowane w programach: „Alarm” TVP1, w dniu 30.01.2019 r. i „Pytanie na śniadanie” TVP2, w dniu 8.02.2019 r.;
• zapoznała się z pisemnymi wyjaśnieniami Autorki materiału, Pani Anny Sarzyńskiej;
• zapoznała się również z treścią wyjaśnień nadesłanych przez obie redakcje: „Alarm” TVP1 oraz „Pytanie na śniadanie” TVP2.
Zgodnie z przyznanymi uprawnieniami Komisja Etyki Telewizji Polskiej S.A. orzekła, że Pani Anna Sarzyńska w materiale będącym przedmiotem postępowania nie naruszyła Zasad etyki dziennikarskiej TVP.
Pani Anna Sarzyńska, dziennikarka Telewizji Polskiej podjęła temat w związku z powziętymi informacjami o podejrzeniu nierzetelnej działalności bioenergoterapeutki, która posługując się pseudomedycznymi praktykami „diagnozuje choroby” i „leczy” za pomocą „wahadełka i diagramu”, narażając zdrowie i życie zgłaszających się do niej osób. Punktem wyjścia do ilustracji tematu była relacja Pana Cezarego Ciarcińskiego na ten temat w związku z leczeniem syna.
Komisja podkreśla, że tematem audycji były pseudomedyczne praktyki bioenergoterapeutki, oparte na relacji Pana Cezarego Ciarcińskiego oraz własnych doświadczeniach autorki reportażu, nagranych podczas wizyty u bioenergoterapeutki.
Dziennikarze są uprawnieni do podejmowania tematów, które dotyczą nieuczciwych praktyk, mogących stanowić zagrożenie dla zdrowia i życia. W materiale nie ma mowy o jakimkolwiek konflikcie rodzinnym, w żadnym momencie nie pada nazwisko Skarżącej, a twarz dziecka, które pojawia się w materiale filmowym z ojcem i za jego zgodą, została zasłonięta zgodnie z zasadami, by nie można go było zidentyfikować.
W związku z powyższym Komisja Etyki TVP orzeka jak na wstępie.
Równocześnie Komisja Etyki informuje, że rozpatruje sprawy wyłącznie pod kątem naruszenia Zasad etyki dziennikarskiej TVP. Orzekanie w kwestiach prawnych jest poza zakresem uprawnień Komisji.
w imieniu Komisji Etyki TVP
Renata Puchacz-Kuszaj
Przewodnicząca